Wydarzenia

Pisząc dziś artykuł w dzień zaduszny czuję się jakoś wyjątkowo. I mniejsza o to z jakich liter jest to napisane. Czy to ma jakieś znaczenie? Świat ludzi jest cudowny. Wczoraj, gdy piszę te słowa, był czwartek i odwiedzaliśmy groby naszych bliskich. Wielu z nas nachodziła nostalgia nad życiem i przemijaniem. A czy mamy to tylko jeden dzień w roku?

Dzisiaj, w piątek, mamy dzień zaduszny. Za dusze. Po latach doświadczeń i kroczenia po ziemskim padole dochodzę do wniosku, że człowiek to coś więcej, niż tylko ciało. Ależ mi odkrycie. Ksiądz Jan Twardowski powiedział swego czasu: „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”. To prawda. A potem chodzimy na cmentarze i jesteśmy przepełnieni smutkiem. sławek brak

1 i 2 listopada to świetny powód do tego, by zadać Ci pytanie: gdzie masz swoje serce? Czy używasz swojego serca? Gdzie podziała się Twoja dusza i Twoje wnętrze, Twoje serce? W tym momencie przypomina mi się historia sprzed kilku tygodni, kiedy jechałem autobusem. Rozmawiały tam dwie kobiety. Jaki przedział wiekowy? Powiedzmy, że były w kwiecie wieku. I wiesz co mnie wtedy uderzyło: rozmawiały o miłości i potrafiły sobie udowodnić, że ona nie istnieje. Zastanawiałem się wtedy, gdzie podziały się ich serca.

Myślałeś kiedyś nad tym jak to jest, że ludzie tak bardzo potrafią zadbać o groby najbliższych, kupują mnóstwo kwiatów na ich ozdobę, potrafią zadbać o nie lepiej niż o ludzi, których  mają na co dzień? O ironio. Czy  my, jako ludzie potrafimy doceniać tylko wtedy, jak coś lub kogoś stracimy? Dlaczego?

Ludzie mają obłędną logikę, doprawdy. Niektórzy mówią: „nie pójdę na basen, bo nie potrafię pływać”. Albo: „nie wejdę na rower, bo nie potrafię jeździć”, „nie pójdę tańczyć, bo jeszcze tego nie robiłem”. I tak wymówka goni wymówkę. I tak można przez całe życie. I tak jak byli na tym świecie ludzie, którzy potrafili wyjechać w podróż po całym świecie w poszukiwaniu skarbów to było piękne. Oni zapomnieli jednak, że najważniejszy skarb już mają, pod ręką.

Tak samo jest z ludźmi. Są z nami, są obok nas i nie potrafimy tego docenić. Dopiero wtedy, gdy ich już nie ma, gdy odeszli z naszego życia lub odeszli na tamten świat, my się nagle budzimy. Wtedy dopiero otwierają się oczy. Moment, a może dopiero coś innego? 1,2 listopad to piękny moment refleksji o życiu i przemijaniu. Ale 99% społeczeństwa nie przerobi tej lekcji a za rok znów zrobią to samo, bo się przyzwyczaili. Traktować ten czas, jak poranek przy kawie czy kanapce.

To jest zwykłe marnowanie czasu, bo to, co najpiękniejsze i najlepsze w życiu jest dostępne tu i teraz. W tym momencie. A ludzie tego nie doceniają. Ciągle walczą o to, co było albo to, co będzie. Zapominają, że ludzie, którzy są obok są po coś i trzeba to docenić, szanować. Twój mąż, żona, chłopak, dziewczyna jest tu i teraz i kochaj go za to, kim jest nie za to, kim chciałbyś, aby był. Doceniaj jego zalety, akceptuj wady. Bo nie ma ludzi idealnych. I przede wszystkim szanuj swojego ukochanego/ukochaną.

Jeśli jesteś w związku miłosnym, to żyj na całego. Zapomnij o przeszłości, zostaw poprzednie relacje w piwnicy. Twój partner czeka na Ciebie tu i teraz. Miłość dzieje się tu i teraz, życie dzieje się tu i teraz. Im więcej żyjesz przeszłością, tym bardziej oddalasz się od bliskiej Ci osoby. Oddaj się w całości drugiej osobie a ona także Ci się odda.  Jeśli chcesz, żeby ktoś otworzył swoje serce, ty otwórz swoje. I bądź w tym szczery. Bo druga osoba to wyczuje. Jeśli  będziesz szczery, on/ona Ci zaufa i będziecie mogli przeżywać piękne chwile niedostępne dla większości. Bo cała reszta założyła maski na głowę.

Kochaj, wtedy będziesz kochany, naprawdę. Daj siebie całego, tu i teraz. Wtedy na groby będziesz chodzić z uśmiechem na twarzy i będziesz szczęśliwy. Praktycznie wszyscy chodzą tam smutni, a wiesz dlaczego?

Autor: Sławomir Brak

Zapraszamy również do odwiedzenia bloga, który prowadzi Sławek Brak: http://slawomirbrak.com/ oraz do odwiedzenia facebooka: https://www.facebook.com/slawomirbrakcom

Kopiowanie materiałów zabronione