Społeczna Straż Rybacka opisała dwa ciekawe przypadki łamania zasad i reguł przez niektórych strażników. 

Jak informują Strażnicy: Zasada równości wobec prawa stanowi podstawę demokratycznego porządku prawnego i była oraz jest stałym postulatem obywateli wobec każdego demokratycznego państwa. Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej w artykule 32 stanowi zasadę równości obywatela wobec prawa. Biorąc pod uwagę powyższe pragniemy opisać dwa przypadki z którymi spotkali się strażnicy SSR Żywiec. Podczas kontroli Pan przebywający nad jednym z naszych zbiorników i dokonujący amatorskiego połowu ryb został przez strażników poproszony o okazanie niezbędnych dokumentów, po czym wyciągnął blachę SSR sąsiedniego powiatu i powiedział to Wam powinno wystarczyć (był również strażnikiem SSR Żywiec, ale został usunięty w ubiegłym roku). Przez całą kontrolę zachowywał się agresywnie w stosunku do kontrolujących. Nie chciał okazać dokumentów w tym karty wędkarskiej twierdząc, iż nie mamy do tego prawa, ponieważ jest to dokument państwowy. Powoływał się na wysoko postawione osoby w Zarządzie Okręgu PZW Bielsko-Biała, twierdząc iż rano sobie to załatwi, bo nikt w nocy nie będzie go budził. Cały czas stasował epitety wobec strażników wyzywając ich od nieudolnych, poproszony o zwinięcie wędki i okazanie zestawu odparł "sam sobie kur..a zwiń". Strażnicy SSR Żywiec stwierdzili u Pana strażnika szereg wykroczeń przeciwko Ustawie o Rybactwie Śródlądowym, podczas spisywania danych cały czas byli pośpieszani "długo jeszcze kur..a będę czekał"? Na koniec stwierdził to wszystko? To teraz wyjazd mi stąd. O sprawie natychmiast powiadomiliśmy Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Rybackiej w Katowicach. Przez takich pseudo strażników SSR ma czasami złą opinię. Teraz Pan strażnik odpowie za swoje wykroczenia, a my zrobimy wszystko, aby już nigdy nie nosił legitymacji i odznaki SSR. Zwłaszcza, iż kilka dni po zdarzeniu wyżej wspomniany strażnik SSR wydzwaniał do naszych strażników grożąc przez telefon, iż jeżeli będzie miał jakiekolwiek konsekwencję wynikające z kontroli lub przeczyta o zdarzeniu na naszej stronie to zrobi w Internecie "gówno burzę". W takim razie czekamy na rozwój wydarzeń. Drugi przypadek dotyczy byłego prezesa pewnej organizacji. Auto, silnik, przyczepa, łódź warte tyle co mieszkanie. Nikomu nie zazdrościmy lecz zachowanie tego Pana również pozostawia wiele do życzenia. Podczas kontroli dokonywał amatorskiego połowu ryb ze środka pływającego, gdzie aktualnie połów z łodzi jest dozwolony od 1 czerwca. Podczas kontroli stwierdził, iż "gówno mu zrobimy" bo ma pozwolenie z Okręgu PZW Bielsko-Biała. Strażnicy SSR Żywiec zostali niewzruszeni i skierowali sprawę do PSR Katowice. Okazało się, że Pan Prezes ma za nic prawo i na następny dzień ponownie wybrał się łodzią na ryby. To pokazuję, iż niektórzy czują się bezkarni. Na koniec mamy takie przemyślenie, iż nie ważne czy to Strażnik SSR, Prezes ogromnej Spółki, Komendant SSR, Prezes Okręgu czy Koordynator SSR (do niektórych będziemy wracać w osobnych postach). Wszyscy jesteśmy wobec prawa równi i powinniśmy tak samo odpowiadać za swoje czyny. Absolutnie rzeczą niedopuszczalną jest, że sami łapiemy kłusowników i osoby łamiące prawo domagając się ich ukarania podczas gdy sami je łamiemy. Wielokrotnie straszono Nas i grożono sprawami na Policji, w Prokuraturze czy Sądzie, ale my się tego nie biomy. Nadal będziemy pisać i pokazywać prawdę trzymając się starej Polskiej maksymy: "Pokazuj i mów zawsze prawdę, a wtedy się nigdy nie pomyślisz".

Zdjęcie: SSR