Z uwagi na czas dotarcia ratowników GOPR poszkodowany został poinstruowany, jak zabezpieczyć się przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi (silny wiatr i opad śniegu). Po zainstalowaniu przez turystę aplikacji Ratunek udało się ustalić jego dokładną lokalizację. W kierunku mężczyzny niezwłocznie wyruszyła szpica - 2 ratowników z noszami, AED oraz zabezpieczeniem termicznym.Na Markowe Szczawiny dotarli kolejni ratownicy, którzy z linami udali się w kierunku działań. O godz. 10.50 szpica dotarła do poszkodowanego. Ratownicy po wstępnym badaniu zabezpieczyli go termicznie oraz zapakowali do noszy SKED.
O godz. 11.05 na miejsce działań dotarli kolejni ratownicy, którzy przystąpili do budowy stanowiska ratowniczego, niezbędnego do opuszczania poszkodowanego w noszach w trudnym terenie. Rozpoczęto transport technikami linowymi (4 ok. 100 metrowe odcinki).