Wydarzenia

 Każdy człowiek bez wyjątku robi codziennie wiele rzeczy. Jemy, pijemy, śpimy i tak dalej. Różnice tkwią w szczegółach. Niemniej jest coś, co wszyscy robią, od czego także nie da się uciec oprócz realizowania potrzeb biologicznych, bez których trudno żyć. Każdy człowiek podejmować dezycje musi i robi to dzień w dzień. A jaka jest jakość tych decyzji? Poznacie to po efektach. Krótkofalowych jak i długofalowych. A najlepiej wiedzą o tym ludzie, którzy są już w tak zwanej trzeciej generacji wieku i doświadczenia. Pytano kiedyś w badaniach tą grupę ludzi, czego najbardziej żałują w swoim życiu. Odpowiedzi były w większości jednoznaczne – rzeczy, których nie zrobili, decyzji których nie podjęli. Ciekawe, prawda?

 Porozmawiajmy sobie dzisiaj pokrótce o strategii podejmowania decyzji zaproponowanej kiedyś przez Walta Disneya, która znacząco ułatwia podjęcie kroku we właściwą stronę. Decyzję najlepiej podejmować, kiedy mamy przynajmniej 3 alternatywy do rozważenia. Na przykład, kiedy ludzie stoją przed wyborem dalszego kierunku kształcenia do jednej z kilku szkół, warto mieć na względzie przynajmniej 3 różne placówki. Nie zostawiać tylko i wyłącznie jednej szkoły, pewnej dla siebie.


pokój decyzji

 Walt Disney posiadał trzy pokoje decyzyjne, gdzie siadał i analizował swoje przyszłe kroki. Dzisiaj nie musimy mieć takich możliwości, jak on. Chodzi przede wszystkim o to, aby we własnej głowie móc przeanalizować decyzję wedle trzech postaw:

 Marzyciela – czyli wrzucenie do wyobraźni wszelkich możliwych wizji tego, co jest do osiągnięcia, do uda się zrobić, nawet nieosiągalne na przekór rzeczy, ale z ostrymi, wyraźnymi kolorami.

 Realisty – to stworzenie planu działania w oparciu o wszelkie plusy i minusy. Rozważenie ich krok po kroku, bez zostawienia żadnego aspektu.

 Krytyka – to postawienie pytań o to, co może pójść nie tak. A co jeśli się nie uda?

Analiza jest bardzo ważna. Warto zwracać uwagę na szczegóły zawsze. A także warto przygotować się na to, co może się udać, a co może się nie udać. Disney stworzył najsłynniejszą wytwórnię filmów animowanych animowanych na świecie. To nie wzięło się z powietrza. Musiał podejmować pewne decyzje, które go do tego sukcesu zaprowadziły. Jego strategia warta jest więc naśladowania.

Autor: Sławomir Brak

Kopiowanie materiałów zabronione