W nocy z 11 na 12 listopada br., w miejscowości Zarzecze przy ulicy Beskidzkiej, doszło do pożaru domku letniskowego. Alarm o zdarzeniu został zgłoszony o godzinie 0:33, a na miejsce natychmiast wysłano sześć zastępów straży pożarnej.
Po przybyciu na miejsce, strażacy stwierdzili, że ogień objął domek o wymiarach 8 x 6 metrów, co znacznie utrudniło działania gaśnicze. Mimo wysiłków strażaków, którzy walczyli z ogniem na wielu frontach, w trakcie przeszukiwania pogorzeliska ujawniono zwęglone ciało. Niestety, ze względu na zaawansowany stan zwłok, służby ratunkowe nie były w stanie określić płci ofiary.
Obecnie, przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia są badane przez policję pod nadzorem prokuratora. Funkcjonariusze prowadzą śledztwo, aby ustalić, co mogło doprowadzić do wybuchu pożaru, a także, czy istniały jakiekolwiek niedociągnięcia, które mogły przyczynić się do tej tragedii.