Wydarzenia

Młodszy aspirant Piotr Pomietło i starszy sierżant Artur Zawada na co dzień pełnią służbę w Zespole Kryminalnym Komisariatu Policji w Rajczy. Swoją skuteczność wielokrotnie potwierdzili podczas prowadzonych spraw procesowych, doprowadzając do skazania sprawców przestępstw. Równie skuteczni są po służbie. Kilka dni temu zatrzymali nieletnich sprawców zniszczenia mienia oraz złodzieja roweru.

 Kilka dni temu około 14.30 policjanci z Zespołu Kryminalnego Komisariatu Policji w Rajczy – młodszy aspirant Piotr Pomietło i starszy sierżant Artur Zawada wracali po zakończonej służbie do swoich domów. Gdy byli w rejonie gminnego parku w Rajczy, zauważyli dwóch chłopaków, którzy przypominali sprawców zniszczenia mienia sprzed dwóch dni. W tej sprawie jeden z kryminalnych prowadził postępowanie, w którym zabezpieczono nagranie z monitoringu, na którym widać moment zniszczenia. Policjanci zatrzymali ich, a o sytuacji powiadomili umundurowanych kolegów z komisariatu. Gdy czekali na przyjazd radiowozu, ich uwagę zwrócił mężczyzna, który obserwował stojący w parku rower. W pewnym momencie, myśląc, że nikt na niego nie patrzy, zabrał rower i poszedł. W tym czasie na miejsce dojechał policyjny patrol i wspólnie z kryminalnymi zatrzymali złodzieja, którym okazał się 34-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. 


Zarówno sprawcy zniszczenia mienia, jak i 34-latek trafili na komisariat. Jak ustalili policjanci, zatrzymani przez kryminalnych nieletni, wspólnie z innymi kolegami, dwa dni wcześniej zniszczyli w gminnym parku wiatę. Wartość strat to około 5 tysięcy złotych. Nieletni już wkrótce ze swojego zachowania będą tłumaczyć się przed sądem rodzinnym.

Co do 34-latka, to jak się okazało, mężczyzna ukradł rower na polecenie starszego o rok znajomego, za co miał dostać 200 złotych. Wartość roweru to 3000 złotych. 34-latek usłyszał zarzut kradzieży. 35-latek, który zlecił kradzież roweru, również został zatrzymany i usłyszał zarzut. Wkrótce obaj będą się tłumaczyć przed sądem.

W międzyczasie do Komisariatu Policji w Rajczy przyszedł właściciel roweru i chciał zgłosić jego kradzież. Mężczyzna nie krył radości, gdy policjanci przekazali mu jego własność.