Wydarzenia

Kosmos, nieodgadniona ciągle przestrzeń doczekała się żywieckich śladów. Mieszkaniec miasta zostawił właśnie swój ślad w przestrzeni poza naszą planetą. To wspaniała wiadomość, ale tylko do połowy prawdziwa. Oto jej druga prawda.

 Międzynarodowa Unia Astronomiczna ogłosiła w styczniu, iż jedna z planetoid układu słonecznego, krążąca dwa razy dalej od słońca niż ziemia, nazywać się będzie Michalkusiak. To cenne wyróżnienie jest podziękowaniem za wkład w rozwój astronomii w Polsce, jak również jego wkładu w rozwój tej dziedziny.

images

Michał Kusiak uczęszczał do I Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Żywcu. Studiował także astronomię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Kiedy dodamy liczne odkrycia dokonane przez Żywczanina, zgodnie stwierdzamy, iż jak mało kto, właśnie on zasłużył na to miano. Michał Kusiak to pasjonat z krwi i kości. Posiada wiele znakomitych kontaktów z innymi astronomami w całej Polsce. On sam twierdzi, iż nie samo dążenie do odkrycia własnych ciał w kosmosie może przynosić radość. Dla niego równie istotny jest kontakt z innymi ludźmi, pobudzanie wspólnych zainteresowań i dzielenie się własną pasją, wiedzą.

 Michał w czasie studiów w Krakowie miał przyjemność brać udział w wielu seminariach naukowych organizowanych przez uczelnie i różne organizacje astronomiczne z całego kraju. Prowadził także własne spotkania, wykłady, prelekcje. To dało mu możliwość poznania wielu ludzi podobnych do niego. Jedno jest pewne. Być może nie każdy jest miłośnikiem obserwacji nieba i odkrywania nieznanego poprzez specjalistyczną aparaturę. Niemniej od Michała Kusiaka można się wiele nauczyć. Chociażby zaangażowania, chęci ciągłego uczenia się i pogłębiania wiedzy w swojej dziedzinie, a także otwartości do ludzi.

Opracowanie: S.B

Źródło zdjęcia: malygosc.pl