Pałac Habsburgów w Żywcu, jeden z najbardziej znanych obiektów architektonicznych w regionie, ponownie znalazł się w centrum uwagi podczas jednej z sesji Rady Powiatu Żywieckiego. Nieruchomość, będąca własnością Starostwa Powiatowego, od lat staje się przedmiotem dyskusji z powodu roszczeń spadkobierców rodziny Habsburgów oraz trudności związanych z jej przyszłym zagospodarowaniem.
Sprawa dotycząca pałacu zyskała na znaczeniu w 2013 roku, kiedy to spadkobiercy Habsburgów złożyli wniosek o zwrot nieruchomości. Kluczowym zagadnieniem prawnym jest ustalenie, czy pałac jest objęty dekretami PKWN z 1944 roku. W 2019 roku wojewoda śląski postanowił zawiesić postępowanie do momentu dostarczenia przez spadkobierców dokumentów potwierdzających ich prawa do dziedziczenia. Pomimo upływu lat, brak wymaganych dokumentów nadal paraliżuje możliwość sprzedaży obiektu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, transakcja mogłaby zostać zrealizowana tylko w przypadku wycofania roszczeń przez rodzinę Habsburgów.
Podczas jednego z ostatnich posiedzeń Rady Powiatu Żywieckiego, temat pałacu został ponownie poruszony przez radnego Jacka Seweryna. Zwrócił on uwagę na zapisy w sprawozdaniu Zarządu Powiatu dotyczące możliwości zagospodarowania obiektu. Dyrektor Wydziału Geodezji, Kartografii i Gospodarki Nieruchomościami, Andrzej Piecha, poinformował, że Zarząd wystąpił z propozycją do burmistrza Żywca o przejęcie pałacu w formie darowizny na cele publiczne. Podkreślił również, że sprzedaż nieruchomości w drodze przetargu nie jest obecnie możliwa z powodu zawieszonego postępowania spadkowego.
Redakcja ŻywiecInfo zwróciła się do Rzecznika Miasta Żywiec