Z dworca kolejowego w Żywcu 13 grudnia tego roku odjechał bezpośredni pociąg do Krakowa Głównego. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, ze ostatnie takie połączenie funkcjonowało po raz ostatni 16 lat temu. Kilka lat starań Stowarzyszenia Kolej Beskidzka z Żywca przyniosło wreszcie oczekiwany efekt i połączenie zostało przywrócone.
Z Żywca do Krakowa – nie tylko dla studentów
Pociąg z Żywca do Krakowa na razie będzie kursował w niedzielę. Do Żywca z Krakowa Głównego będzie można przyjechać w piątek. W pierwotnych założeniach połączenie to miało być skierowane do studentów ale już dziś wiadomo, że skorzystają z niego zarówno mieszkańcy powiatu żywieckiego uczący się w Krakowie, ludzie zatrudnieni w stolicy Małopolski oraz turyści. Hubert Maślanka – prezes Stowarzyszenia Kolej Beskidzka, które od kilku lat zabiegało o przywrócenie tego połączenia mówi:
połączenie jest bardzo ważne z punktu widzenia mieszkańców Żywiecczyzny, którzy uczą się lub pracują w Krakowie. Do tej pory Żywiecczyzna nie miała połączenia, które w weekendy umożliwiałoby dojazd do Krakowa. Wcześniejsze połączenie, wymagające przesiadki w Suchej Beskidzkiej, było bardzo niedogodne i zniechęcało pasażerów do wyboru pociągu jako środka transportu. Wobec tego osoby dojeżdżające do Krakowa bardzo często wybierały transport „busowy”, którego jakość często nie jest najwyższej jakości lub wybierała podróż własnym samochodem. A przecież nie o to chodzi we współczesnym transporcie. Dlatego od kilku lat Stowarzyszenie Kolej Beskidzka podejmowało starania o uruchomienie bezpośredniego pociągu do Krakowa. Nasze działania polegały na prezentowaniu Urzędom Marszałkowskim w województwach śląskim i małopolskim, zasadności wprowadzenia takiego połączenia, na początek chociażby weekendowego. Na początku nasze starania były pojedynczymi sygnałami, ale z czasem przerodziły się w stanowczy głos. W efekcie usłyszeli go samorządowcy, którzy nas wsparli. Bardzo duży udział w tych staraniach miała pani Wójt Gminy Jeleśnia Anna Wasilewska, której bardzo zależy na rozwoju kolei i na tym, by Jeleśnia miała bezpośrednie połączenie zarówno z Katowicami, jak i Krakowem. Działania Stowarzyszenia Kolej Beskidzka w sprawie bezpośredniego połączenia kolejowego z Żywca do Krakowa wsparła również radna do Sejmiku Wojewódzkiego Agnieszka Biegun, reprezentująca mieszkańców Żywiecczyzny, która przyspieszyła ten proces na etapie decyzyjnym.
Jeleśnia: Gdzie jest linia kolejowa, tam jest rozwój
O rewitalizację linii kolejowej z Żywca do Suchej Beskidzkiej stara się również wójt Gminy Jeleśnia Anna Wasilewska.
Gdzie jest linia kolejowa, tam jest rozwój. W pewnym sensie wróciliśmy do korzeni. Połączenie z Żywca do Krakowa Głównego jest bardzo ważne z punktu widzenia turystyki. Turysta może wysiąść na dworcu w Jeleśni, a następnie dojechać do Korbielowa. Budowa peronów, remont dworca kolejowego oraz rozpoczynająca się niedługo budowa centrum przesiadkowego, gdzie będzie m.in. stacja ładowania pojazdów elektrycznych, pozwoli także mieszkańcom na pozostawienie samochodu oraz dalszą wygodną i bezpieczną drogę do pracy np. w Bielsku-Białej czy Katowicach. Korzyści z tego połączenia są w zasadzie na wielu etapach i daje ono wymierny zysk. Linia kolejowa z Żywca do Krakowa otwiera bardzo duże możliwości dla gospodarki i przemysłu w Gminie Jeleśnia. Jeżeli linia doczeka się rewitalizacji, to transport kolejowy może być wykorzystany do przewożenia towarów i Jeleśnia ma szansę stać się węzłem przeładunkowym. Jestem bardzo wdzięczna Stowarzyszeniu Kolej Beskidzka oraz marszałkom województw Śląskiego – Jakubowi Chełstowskiemu oraz Małopolskiego – Witoldowi Kozłowskiemu, który zobowiązał się do podjęcia starań o realizację wniosku o rewitalizację linii kolejowej pomiędzy Żywcem i Suchą Beskidzką - stwierdza wójt Wasilewska.
Czytaj również: Korbielów: na narty dojedziemy pociągiem!
Żywiec – Kraków – czas przejazdu się skróci
Obecnie pociąg z Żywca do Krakowa jedzie około trzech godzin. To sporo ale mając na uwadze obecne, mocno ograniczone kursy busów, połączenie kolejowe stanowi ciekawą ofertę. Nieporównywalnie lepszy jest również komfort podróży i bezpieczeństwo, natomiast koszt biletu to około 14 zł.
Warto przypomnieć, że projekt rewitalizacji linii Żywiec – Sucha Beskidzka w ramach programu Kolej Plus, przeszedł do drugiego etapu procedowania. Jak zaznacza wójt Gminy Jeleśnia Anna Wasilewska:
jesteśmy po wstępnych rozmowach z marszałkami województw śląskiego i małopolskiego. Samorządy wspomogą uaktualnienie dokumentacji Studium/ Raport o oddziaływaniu na Środowisko, który jest wyceniony na 400 tys. zł. 200 tys. przeznaczy Marszałek Województwa Małopolskiego, 100 tys. Marszałek Województwa Śląskiego i 100 tys. zł zł. to wspólne środki przeznaczone przez Powiat Żywiecki, Miasto Żywiec oraz Gminy Świnna i Jeleśnia. Rewitalizacja całej linii jest wyceniona na 232 mln zł i rozpocznie się w 2023 roku, o ile uzyska środki w programie Kolej+.
Współpraca przyniosła dobry efekt
Bezpośrednie połączenie kolejowe pomiędzy Żywcem i Krakowem zostało przywrócone dzięki dobrej współpracy samorządowców, Urzędów Marszałkowskich oraz Stowarzyszenia Kolej Beskidzka. Hubert Maślanka nie ukrywa, że w realizacji ambitnego planu kluczową rolę odegrała reprezentująca Żywiecczyznę w Sejmiku Województwa Śląskiego radna Agnieszka Biegun.
Pani Agnieszka Biegun z własnej inicjatywy poprosiła o kontakt z nami i przedstawiła gotowość do pomocy - zaznacza Maślanka.
Żywiecczyzna powinna stać się ważnym punktem na mapie województwa śląskiego
Agnieszka Biegun w rozmowie z naszą redakcją podkreśliła, że Żywiecczyzna powinna stać się ważnym punktem na mapie województwa śląskiego, gdyż jesteśmy regionem wysuniętym najdalej na południe i w ostatnim czasie nasz region jest nieco zapomniany.
O ile połączenia na linii Żywiec – Katowice działają bardzo dobrze, o tyle w kierunku Krakowa jest już gorzej. Warto nadmienić, że tereny położone przy linii kolejowej w kierunku Suchej Beskidzkiej są terenami, gdzie w zimie niejednokrotnie dojazd jest trudny i nie ma w tym kierunku dobrej jakości transportu publicznego. Również dla turystyki jest to wręcz idealne połączenie, gdyż do Jeleśni i Korbielowa będzie się można dostać pociągiem z właściwie każdej części Polski. Miejmy nadzieję, że linia będzie się dobrze rozwijała a połączeń będzie przybywało. Takie szanse są, co pokazują przeprowadzone analizy, udowadniają one, że ta linia jest potrzebna – stwierdziła do Sejmiku Śląskiego Agnieszka Biegun.
Podczas premierowego przejazdu z Żywca do Krakowa na pokładzie pociągu znalazło się około 50 pasażerów. Nie zabrakło atrakcji i upominków, które przygotowało Stowarzyszenie Kolej Beskidzka dla pasażerów.