Wydarzenia

Piesza, nocna wędrówka w ciszy i samotności. EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA to wyzwanie dla tych, którzy nie boją się wycieńczenia.

7 kwietnia, już po raz 9. odbędzie się EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA. Tylko w 2016 roku wydarzenie przyciągnęło 26 tys. uczestników, którzy pokonali 177 tras w Polsce i 11 zagranicą (m.in. Oslo, Genewa, Glasgow, Manchester, Antarktyka). Na trasy Żywieckiego EDK wyruszyło 197 osób.

DROGA PRZEŁOMU. CZYM JEST EK?

EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA polega na pokonaniu wybranej, około 40-kilometrowej trasy w nocy i modlitwie. Każdy uczestnik może pobrać ze strony www.edk.org.pl lub otrzymać od Lidera Rejonu specjalnie przygotowane na tę okoliczność rozważania – w formie książeczki lub w formie mp3.

W tym roku tematem przewodnim rozważań będzie „Droga przełomu”. Teksty napisane zostały przez osoby świeckie, zgromadzone w duszpasterstwie Wspólnota Indywidualności Otwartych, prowadzonym przez ks. Jacka WIOSNĘ Stryczka – twórcę SZLACHETNEJ PACZKI. Wśród autorów rozważań są m.in. lekarze, informatycy, pracownik fabryki oraz managerowie IT. To właśnie w tym środowisku i z inicjatywy ks. Stryczka narodziła się idea EKSTREMALNEJ DROGI KRZYŻOWEJ w 2009 roku.

– Myśl przewodnia nie została wybrana przypadkowo. To raczej odkrycie tego, jak działa EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA. Coraz więcej osób dzieli się swoim doświadczeniem fundamentalnej zmiany życiowej, która wyrosła w czasie nocnej wędrówki. Nie dziwię się temu. Skupienie, determinacja, przełamywanie barier – to prowadzi do istotnego momentu i spotkania z Bogiem – wyjaśnia ks. Stryczek.

ĆWICZENIE DUCHOWE

– Na początku jest normalnie, po prostu idę, co jakiś czas stacja, krótka modlitwa – tekst rozważań czytany w świetle czołówki – opowiada o swoich doświadczeniach jeden z uczestników EDK. – Zmaganie może zacząć się na 18, 30, albo jeszcze innym kilometrze. I raczej zostanie do końca – wyjaśnia.

Zmęczenia doświadcza się różnie – przekonują uczestnicy. Bolące stopy, brak sił, zimny deszcz na twarzy. Ze zmęczenia plącze się język. Boli każdy krok. – Paradoksalnie, właśnie wtedy, gdy nie mam już sił i chęci, zaczyna się prawdziwe ćwiczenie duchowe. Takie zmaganie pomaga otworzyć się na medytację i modlitwę. Bo właśnie o to chodzi w EKSTREMALNEJ DRODZE KRZYŻOWEJ. Celem jest spotkanie z Bogiem – podsumowuje uczestnik EDK.

BŁOGOSŁAWIEŃSTWO NUNCJUSZA

Zachwycony ideą EDK jest sam Nuncjusz Apostolski Celestino Migliore. Dwa lata temu sam brał w niej udział, w zeszłym roku uczestniczył we Mszy Świętej dla jej uczestników na krakowskim Podgórzu. – To droga wyczerpująca, ale przynosząca świetne owoce. Jej idea jest bliska ludziom młodym, ponieważ łączy w sobie siłę fizyczną, modlitwę i zaangażowanie społeczne – mówi Nuncjusz.

EDK odbyło się także podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie – pielgrzymi przeszli trasami na obrzeżach miasta.

W Żywcu EDK rozpoczniemy mszą świętą o godz. 18.00 w kościele pw. św. Floriana w Żywcu-Zabłociu.

Uczestnicy Żywieckiego EDK mają do wyboru 4 trasy:

św. Floriana – 51km i 2100m przewyższeniaśw. Stanisława – 38km i 850m przewyższeniabł.o. Michała – 41km i 890m przewyższenia

oraz droga na wzór EDK św.s. Faustyny – 25km i 400m przewyższenia – to trasa dla osób ze słabszą kondycja lub dla tych którzy chcą się sprawdzić przed wyruszeniem na tzw. trasę pełną.

Zapisy trwają do 3 kwietnia – jest to podyktowane względami logistycznymi, trzeba dostarczyć z Krakowa pakiety dla uczestników. W skład pakietu wchodzi książeczka z rozważaniami, mapa, opis trasy i opaska odblaskowa.

Zapisy przez stronę www.edk.org.pl.

Zapraszamy.

Autor: Grzegorz Śleziak – lider rejonu Żywiec-Zabłocie