Mimo, że ulice Żywca zostały w ostatnich dniach posprzątane, w związku z corocznym Generalnym Sprzątaniem Miasta, to nadal są miejsca, gdzie zalegają śmieci, co gorsze - w centrum miasta i przy wjeździe na jedno z największych osiedli w Żywcu. Wniosek - Żywczanie nie dbają o środowisko, brud im nie przeszkadza, w głębokim poważaniu mają ochronę środowiska, nie stronią od alkoholu i nie potrafią poprawnie segregować śmieci - tak może pomyśleć osoba odwiedzająca nasze miasto. Czy tego chcemy?
Aleja Piłsudskiego, skrzyżowanie z ul. Południową - wjazd na jedno z największych żywieckich osiedli - os. 700-lecia i widok, który nie jest dobrą wizytówką dla mieszkańców Żywca.
W żywopłocie i na pasie zieleni oddzielającym jezdnię od chodnika zalegają sterty butelek po napojach wyskokowych.
Pozostałe zdjęcia w galerii poniżej.
Czy na takim wizerunku miasta nam zależy? Nie jest żadnym wyjaśnieniem stwierdzenie, że w Żywcu brakuje koszy na śmieci, gdyż w obrębie tego dzikiego wysypiska doliczyliśmy się minimum pięciu pojemników na odpady. Zasadnym jest natomiast pytanie dlaczego instytucje odpowiedzialne za czystość w mieście lub zarządca drogi - Starostwo Powiatowe w Żywcu - nie usuwa zalegających śmieci, które zalegają tam od momentu zniknięcia śniegu, tym bardziej, że mieszkańcy zgłosili ten problem, prosząc o posprzątanie.
Niestety widok przedstawiony na powyższych zdjęciach potwierdza niechlubną opinię o tym, że mieszkańcy Żywca nie dbają o czystość w mieście i o środowisko. To niestety nie jedyny "śmieciowy" problem w naszym mieście. Kolejnym jest poprawna segregacja śmieci. Jak poprawnie segregować śmieci? W tym celu burmistrz Żywca - Antoni Szlagor opublikował... filmik instruktażowy... Bez wątpienia takie akcje edukacyjne są konieczne, jednak czy przyniesie on oczekiwany skutek? Tutaj wszystko zależy od nas... A filmik możecie obejrzeć TUTAJ.
Oprac.: WM