10 maja, z okazji Dnia Niepodległości Izraela, w siedzibie Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Bielsku-Białej oraz Gminy Wyznaniowej Żydowskiej odbył się wykład wiedeńskiego architekta Matthiasa Seitnera, podczas którego zaprezentowana została rekonstrukcja bielskiej synagogi. Czy podobnej wizualizacji doczeka się również synagoga, która znajdowała się w żywieckiej dzielnicy Zabłocie? Niewykluczone.
Rekonstrukcja synagogi w Bielsku
Bielska świątynia znajdowała się między ulicami 3 Maja i Mickiewicza, w miejscu obecnej Galerii BWA. Seitner zauważa, że była ona podobna do istniejącej do dziś synagogi w Szombathley oraz tej, która znajdowała się w Mysłowicach. W niemieckojęzycznej literaturze za architekta bożnicy uznaje się Ludwika Schone, zaś za budowniczego - Karola Korna. Rekonstrukcja jest wykonana bardzo szczegółowo, z wszystkimi detalami. W dużej mierze dzięki zachowanej dokumentacji fotograficznej.
Rekonstrukcja została stworzona w ramach większego projektu, realizowanego w Austrii, obejmującego wszystkie synagogi, które znajdowały się dawniej na terenie c.k. Austrii. Niewykluczone więc, że podobnej wizualizacji doczekają się dwie synagogi, które mieściły się w Żywcu.
Żywieckie synagogi
W obecnym Żywcu znajdowały się dwie bożnice. Jedna na Ispie - mniejsza, natomiast większa w Zabłociu. Większa synagoga reformowana - Tempel, mieściła się na terenie, na którym obecnie jest Zespół Szkół Budowlano-Drzewnych.
Została wybudowana w XIX wieku i architektonicznie była podobna do krakowskiej synagogi "Tempel". Do wnętrza prowadziło troje drzwi wejściowych. Po trzech schodach można było wejść w jedną z trzech bram. W holu po prawej stronie stała umywalnia do ablucji, zaś po lewej szafa z modlitewnikami. W głównej sali ławki ułożone zostały w dwa rzędy, przejścia pomiędzy nimi prowadziły do podwyższenia, bimy na której rozwijano zwoje Tory i odczytywano święty tekst. Po prawej i lewej stronie bimy zostały ułożone ławki dla najważniejszych osób w gminie. Za bimą stała szafa zwana arką przymierza, w której przechowywano zwoje Tory. Z lewej strony szafy stała duża menora, zaś z prawej strony arki siadywał rabin Bau a obok niego kantor Ausenberg. Sala kończyła się mizrach, czyli ścianą zwróconą na wschód w stronę Jerozolimy. W synagodze znajdowało się specjalne miejsce dla kobiet zwane babińcem. Na balkon babińca sięgającego jednej trzeciej długości głównej sali wchodziło się z holu po schodach. Ławki w babińcu były ustawione w różnych kierunkach. W czasie świąt i szabatów w synagodze zgromadzało się około 150 osób*.
Równocześnie z synagogą wybudowano sąsiadujące z nią budynki mykwy, szkoły żydowskiej i inne. Podczas II wojny światowej Niemcy zburzyli cały zespół.Niestety zachowały się nieliczne zdjęcia tej świątyni, nie są one zbyt szczegółowe i znajdują się w zbiorach prywatnych. Prócz tego wizerunek świątyni znaleźć można też na rycinie pochodzącej ze starej, przedwojennej pocztówki.
Jednym z najbardziej ciekawych, a zarazem tajemniczych zabytków jest synagoga, która znajdowała się w żywieckim parku. Na jej temat niewiele wiadomo, a nieliczne wzmianki często zawierają wiele błędnych informacji. Jak czytamy w publikacji „Studia Judaica Biblioteki Żywieckiej”: „W połowie XIX wieku w samym sercu żywieckiego parku znajdowała się jeszcze synagoga”. Plan inwentaryzacyjny terenów przyzamkowych, sporządzony przez Habsburgów – ówcześnie nowych właścicieli Żywiecczyzny – w roku 1838, przedstawia dokładne położenie tejże synagogi. W górnej części planu zobaczyć można Stary Zamek, pałac, poniżej jego południowego skrzydła widoczna jest sadzawka obsadzona drzewami, a dalej na południe, przy drodze prowadzącej do rzeki Koszarawy, znajdowała się synagoga, a przed nią niewielki plac. Jak piszą autorzy cytowanego dzieła: „Nie można wykluczyć, iż jest to ten sam budynek (lub miejsce) synagogi, o którym wzmiankuje A. Komoniecki pod rokiem 1637 w swoim dziejopisie: <...Bo albowiem tu Żydów było wiele w Żywcu, którzy mieszkali tu w mieście przez kielka czasów z pozwoleniem pańskim podczas inkurstyjej szwedzkiej na Śląsku, tocząc z cesarzem wojnę i tu jako podczas wojny za granicę się schronili ze Ślaska, mając tu w Żywcu dwie bożnice, jednę u Cielaska u Przekopy samej, a drugą u Sikory w Starożywieckiej ulicy, u mieszczan żywieckich>”. Wspomniana uliczka obecnie nie istnieje, jednak usytuowanie tego miejsca wskazuje, że stała naprzeciw balkonu, po prawej stronie od głównego wejścia do pałacu, obecnie – pomiędzy dwoma starymi drzewami. Na planie parku zaznaczony jest mostek (dziś w tym samym miejscu znajduje się inny, nad tzw. przekopom, inaczej młynówką), przez który można było dojść z dzielnicy Isep do synagogi, starego zamku i pałacu. Dzielnica Isep była w dużej mierze zamieszkiwana przez Żydów, a przez pewien czas była również siedzibą kahału. Jak dowiadujemy się ze „Studia Judaica Biblioteki Żywieckiej”: „Na planie astralnym miasta Żywca z 1844 roku, na którym zamieszczony jest dokładny rysunek ogrodu, synagogi już nie ma. Została zapewne zlikwidowana przez nowych właścicieli – Habsburgów, z uwagi na plan zagospodarowania parku”.
Autor: WM
Zdjęcia: www.jacekkachel.blogspot.com, zbiory Pawła Szczepanika.
* Opis według relacji Ariela Rufeisena spisanej przez Eugeniusza Gradka.