Położona u podnóża najwyższych gór Beskidu Żywieckiego: Pilska, Babiej Góry, Romanki i Rysianki, Stara Karczma w Jeleśni to miejsce ze wszech miar wyjątkowe. Ze względu na swoją bogatą historię, unikalną architekturę, położenie i serwowaną w niej kuchnię regionalną, jest miejscem godnym polecenia każdemu, kto znalazł się w tej części Beskidów.
Najcenniejszy zabytek Jeleśni jest jednocześnie jedną z ostatnich tego typu karczm w naszej części Europy. Należąca do najstarszego typu karczmy polskiej o konstrukcji zrębowej, stanowi jeden z zabytków znajdujących się na Szlaku Architektury Drewnianej województwa śląskiego. Początki istnienia Karczmy w Jeleśni to najprawdopodobniej wiek XVIII, czyli czasy, w których Jeleśnię przecinał dawny trakt handlowy z Żywca na Słowację (zwany też szlakiem miedziowym). Ze względu na swoje położenie geograficzne od początku stanowiła ona swoiste „centrum” życia kulturalnego i społecznego. Karczma usytuowana od początku przy popularnym miejscu targowym, leżącym na szlaku kupieckim, była miejscem, gdzie odbywały się wszelkie ważne uroczystości, w tym wesela, chrzty i zabawy. Tutaj na nocleg udawali się pielgrzymi zmierzający ze Słowacji do Kalwarii Zebrzydowskiej i na Jasną Górę. Bywali tutaj beskidzcy zbójnicy - jak choćby owiany legendą w tutejszych okolicach Fiodor Proćpak. Wśród gości Starej Karczmy, oprócz miłośników górskich wędrówek, można również znaleźć wiele postaci ze świata literatury. Przykładem niech tutaj będzie związany z Beskidami pisarz – Jalu Kurek, który być może właśnie w Starej Karczmie, zauroczony pobliskimi górami, stworzył legendarną i znaną każdemu postać Janosika. Kilkusetletnia Stara Karczma najbardziej ucierpiała w okresie II wojny światowej, jednak i tu jej historia niesie ze sobą elementy niezwykłości, gdyż do jej renowacji (w latach 60-tych minionego wieku) użyto elementów pochodzących z krakowskich Sukiennic, a które wykorzystano, odtwarzając środkowy strop w dużej sali.
Obecnie cały budynek pełni funkcję restauracji. Oprócz niezwykłej historii i wyglądu zewnętrznego karczma zachwyca każdego gościa swoim wnętrzem i niepowtarzalnym klimatem. Historia, góry i przede wszystkim miejscowa tradycja to elementy, które niewątpliwie na ów klimat się składają. Wystrój - jak najbardziej stylowy. Drewniana podłoga, stare sprzęty, takie jak kołyska, cep i inne, przypominające jak "ongiś się żyło". Dużo uroku dodaje piec - kiedyś na nim gotowano, pieczono w nim chleb, służył również jako legowisko. Normalne było też spanie na ławach, na których wraz z nadejściem nocy rozkładano owcze skóry. W jednym z rogów jest tzw. stolnica, czyli niewielkie podwyższenie, na którym zasiadali muzykanci. Dzisiaj również można posłuchać, jak przygrywają, podczas organizowanych w karczmie wieczorów z kapelą góralską i różnorakich imprez folklorystycznych (tzw. jesionki, zapusty lub jak kto woli - ostatki, jeleśniańskie gody i in.).
Zapach przyrządzanych tu potraw nie pozwala żadnemu gościowi wyjść ze Starej Karczmy z pustym żołądkiem. Jak na prawdziwą staropolską karczmę przystało, w menu znajdujemy dania ściśle związane z miejscową kulturą. Możemy zatem zjeść „kabzę bacy”, „gulasz po zbójnicku”, „kotlet harnasia” i inne niezwykłe potrawy, które - jak widać, również swoim nazewnictwem nawiązują do tutejszej tradycji.
Jeleśniańska Stara Karczma to miejsce, które polecić można każdemu– nie tylko koneserom dobrej kuch ni regionalnej. Wyjątkowość tego miejsca powodowana jest możliwością obcowania z beskidzką przyrodą, górskimi szczytami będącymi w zasięgu wzroku, niezwykłą architekturą, a przede wszystkim wielowiekową historią, której karczma jest symbolem. Wizyta w Starej Karczmie, oprócz podróży kulinarnej, jest także swoistą podróżą w miniony czas, którego ślady coraz trudniej nam już odnaleźć.
Autor: Roman Dudys
Źródło zdjęcia: TU