W czwartek, 14 maja, o godz. 18 na profilu facebookowym Gminnej Biblioteki Publicznej w Lipowej (www.facebook.com/bibliotekalipowa), odbędzie się spotkanie autorskie on-line z Gabrielą Kańtor.
Gminna Biblioteka Publiczna w Lipowej od kilku lat aktywnie organizuje spotkania autorskie z twórcami z całej Polski. Lipową odwiedzili m.in. Jacek Fedorowicz, Łukasz Orbitowski, Wit Szostak, Marcin Meller, Magdalena Witkiewicz, Maciej Orłoś, Jacek Dehnel i wielu innych. Sytuacja z koronawirusem (SARS-CoV-2) spowodowała, że na chwilę obecną spotkania autorskie w dotychczas znanej formie nie są możliwe. W związku z tym biblioteka w ramach swojego Dyskusyjnego Klubu Książki, postanowiła kontynuować spotkania autorskie w nowej, bezpiecznej na dzisiaj formie.
Pierwszym gościem tych spotkań będzie Gabriela Anna Kańtor. Związana z warszawskim wydawnictwem MG, ale pochodzącą z naszego województwa. Urodziła się na Śląsku, gdzie spędziła wiele lat, stąd jej powieści: “Koronki z płatków śniegu”, “Ławeczka księżnej Daisy” osadzone są w tej właśnie niezwykłej krainie. Autorka od wielu lat mieszka na pograniczu Śląska i Małopolski, w cichej, uroczej wsi. Ma azaliowo-różany ogród, dwa psy, dwa koty i pocieszną rodzinkę. Z wykształcenia jest pedagogiem i terapeutą psychologicznym, jednak od zawsze chciała pisać książki. Gdy pisze – nie śpi, nie je i zapomina o reszcie świata, pilnując jedynie, by obok laptopa stała filiżanka mocnej herbaty.
Za kilkanaście dni ukaże się jej najnowsza książka „Śląski Kopciuszek”:
Wszyscy lubimy historie o Pięknej i Bestii, o Dzwonniku z Notre-Dame i o Kopciuszku - w których dobro zwycięża. Jednak wiemy doskonale, że to po prostu baśnie. W życiu Joanny Gryzik baśń wydarzyła się naprawdę. Tyle tylko, że w tej niesamowitej historii to Kopciuszek przyniósł złoty pantofelek księciu, a nie odwrotnie. Czwarta z kolei powieść Gabrieli Anny Kańtor opowiada o spotkaniu dwóch osób; właśnie Joanny – „Śląskiego Kopciuszka”- ubogiej sieroty z kopalnianych slamsów i magnata przemysłowego, słynnego self-made mana, który w latach 1801-1848 dorobił się majątku szacowanego na 2 miliony talarów. Opowieść o tym, jak od owego przypadkowego spotkania zmieniło się ich życie - jest gotowym scenariuszem na ekscytujący film! Dla Czytelników będzie to niezapomniana lektura.