Zbliża się koniec karnawału, który dawniej był zwany zapustami. Karnawał w tym roku był bardzo krótki. Ostatni dzień karnawału przypada na 9 lutego. Pocieszać nas może fakt, że w roku 2017 karnawał będzie trwał aż do 28 lutego.
Ostatki poprzedzają ,,środę popielcową’’. Popielec jest pierwszym dniem Wielkiego Postu, w tradycji jest tak, że w Wielki Post można jeść tylko śledzie, żur, jajka i potrawy z mąki. Odejście karnawału warto świętować nie tylko staropolskim obyczajem w kolorowych korowodach przebierańców, w kuligach, zabawach w karczmach przy suto zastawionych stołach, ale też skorzystać z oferowanych w okolicy atrakcji dobrej zabawy w każdym guście. Od klubów, dyskotek, bali, zabaw tanecznych, dancingów po spotkania w cukierni czy miłych wieczorach przy dobrej sztuce i muzyce.
Ten czas poprzedza "Tłusty czwartek", który przypada na 4 lutego. Do dziś kultywujemy ten zwyczaj, uważa się, że żeby zapewnić sobie dostatek w dalszej części roku należy w tym dniu zjeść minimum jednego pączka lub faworka, który potocznie zwany jest chrustem. Pyszne słodkości można kupować w hipermarketach, cukierniach albo upiec samemu. Zwykłe tradycyjne przepisy możemy nieco modyfikować. Zamiast tradycyjnego kształtu faworka możemy upiec faworkową róże. Jak to zrobić? Bardzo prosto, wystarczy z ciasta wyciąć trzy koła różnej wielkości, mniejsze włożyć od największego koła i ponacinać na obwodzie. Skleić w środku mocno dociskając, następnie wrzucić na gorący tłuszcz, gdy zarumienią się na złoto, wyłowić i udekorować środek róży wisienką.
Smacznego!
Autor: Michał Hamerliński