Magazyn

W rodzinnym grobowcu w radziechowskiej ziemi na Żywiecczyźnie spoczął 21 lutego 2024 r. ks. prof. dr hab. Arkadiusz Baron, były prorektor i dziekan Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II. Zmarłego kilka dni temu w wieku 63 lat uczonego pożegnała podczas liturgii pogrzebowej w kościele św. Marcina w Radziechowach najbliższa rodzina, kapłani z archidiecezji krakowskiej i diecezji bielsko-żywieckiej, koledzy szkolni i rocznikowi z seminarium oraz przyjaciele, a także parafianie. Mszy św. przewodniczył bp Roman Pindel, który wygłosił homilię.

Duchowny podziękował Bogu za dar życia ks. Arkadiusza oraz za jego służbę Kościołowi. Wyraził wdzięczność za życie pełne wiary i oddania Bogu, które pozostawił po sobie. Podkreślił, że powzięte przez śp. ks. Barona dzieło będzie kontynuowane przez innych.

Przypomniał, że świątynia radziechowska to miejsce, w którym zmarły teolog został ochrzczony, otrzymał imię i przyjmował kolejne sakramenty. Tu także sprawował Mszę prymicyjną wraz ze swoim bratem Antonim – koncelebrującym Mszę św. z biskupem bielsko-żywieckim.

„Odprawiamy Eucharystię i głoszę słowo Boże w miejscu, w którym 63 lata temu Arkadiusz stał się dzieckiem Bożym. Ten kościół dziś zamyka krąg jego ziemskiej wędrówki. Zamknięcie tego kręgu dokonuje się idealnie, jak myślą starożytni autorzy: ta sama mała ojczyzna, ta sama miejscowość, ta sama świątynia i ziemia cmentarna, kryjąca już prochy matki i ojca” – zauważył hierarcha i przypomniał niezwykłą życiową wędrówkę zmarłego kapłana.

„Była więc tu szkoła podstawowa, liceum w Żywcu, studia w Krakowie, Paryżu i Rzymie, wykłady w Tanzanii, liczne podróże do wielu miejsc, kultur, kościołów i ludzi, w których to różnych miejscach nie da się zerwać z domem rodzinnym, bo ten dom nosi się ze sobą, zwłaszcza póki żyje matka. Wszystkie te podróże zmierzają do kolejnych powrotów do domu, aż do ostatniego powrotu do ziemi radziechowskiej” – powiedział i zwrócił uwagę, że z zamkniętego kręgu wędrowania na ziemi może nas wyrwać tylko Jezus, „który umarł na krzyżu, został pogrzebany niedaleko Golgoty, jako pierwszy i poprzedzający wszystkich zmartwychwstał i odszedł do Domu Ojca”.

„Stamtąd już nie trzeba wyruszać do jakiegoś nowego miejsca, tam nie grozi banicja, żadne niebezpieczeństwo ani odłączenie od miłości Boga, nigdy, jak o tym zapewnia dziś czytany Paweł Apostoł” – dodał biskup.

„Zmarły kapłan, który wygłaszał wielokrotnie słowo Boże, wygłasza ostatnie kazanie na swoim pogrzebie. Jak mówimy, wygłasza przez trumnę i znaki na niej typowe dla kapłańskiego pogrzebu, ale także przez pamięć, która ożywa właśnie dziś, teraz, przez przywoływane jego słowa, myśli, przypominane postawy, dokonania czy zamiary” – zauważył i wskazał, że dziś ks. Arkadiusz – kapłan, rodak, wykładowca, mistrz, kolega, konseminarzysta powiedziałby: „żyjcie świadomie, przyjmując z wdzięcznością najpierw wszystko, co Bóg daje, rozwijając talenty, wykorzystując najlepiej dane rozpoznane dary i możliwości”.

„Ksiądz Arkadiusz mówi nam tak: dzisiaj akceptuj każdego człowieka, jaki jest, który przecież wciąż jest w drodze. Nie wiadomo, jak pokieruje swoje kroki, jeżeli możesz mu pomóc, to pomóż, skoryguj, gdy zechce, ale jeszcze bardziej dostrzegaj w nim przede wszystkim potencjał. W pracy dobierał świetne tematy rozpraw, pokazywał obszary rozwoju dla swoich studentów i doktorantów, wykazywał możliwości ubogacenia się w bardzo różnych obszarach nauki i życia” – wyliczał.

Zdaniem biskupa, ks. Arkadiusz zachęcałby dziś uczestników liturgii do inspiracji Ewangelią. „On sam wciąż badał, w jaki sposób Ewangelia zakorzenia się w kulturze i w konkretnym człowieku, proponował poszukiwania wciąż tego ponadczasowego rdzenia Ewangelii przez proces-metodę, którą określił jako ekskulturacja, a także zachęcał do szukania nowych form i wyrazów tej jedynej Ewangelii, w formie odpowiedniej, właściwej, trafiającej do współczesnego człowieka” – wyjaśnił.

„Ksiądz Arkadiusz zachęca nas dzisiaj: miej dalekosiężne plany na życie i na dokonania, z zastrzeżeniem, jeżeli Pan pozwoli. Plany jego pracy były dalekosiężne, świadczą o tym serie wydawnicze, które przynajmniej w dużej części są jego pomysłem, a także realizacja codzienną, mozolną pracą. To wciąż jest otwarte, będzie kontynuowane. Zawdzięczamy mu przede wszystkim źródła patrystyczne, wydawane u jezuitów, w tym ojców Kościoła, ale także, jak te soborowe i synodalne, teksty wybitnych teologów. Ważne, że dzieło rozpoczęte będzie dalej rozwijane, także przez jego uczniów, których ukształtował” – zapewnił kaznodzieja.

Zachęcił do wdzięczności Bogu za to, że ubogacił Kościół takim kapłanem, profesorem, życzliwym człowiekiem, patrzącym pozytywnie na człowieka. „Polecamy go miłosiernemu Ojcu, patrzącemu na nas w sposób optymistyczny i zachęcający, polecamy Ojcu, który czeka na tych wszystkich, którzy wybrali się do tego domu” – zakończył.

Na początku liturgii koncelebrans prof. UPJPII ks. dr hab. Antoni Świerczek odczytał listy kondolencyjne od metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego oraz ks. profesor Roberta Tyrały, rektora Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.

Pod koniec Eucharystii słowa pożegnania wypowiedział kolega z licealnej ławy w Żywcu bp Ryszard Borski, w latach 1999–2009 ewangelicki biskup wojskowy, generał brygady Wojska Polskiego w stanie spoczynku.

„Stoję tutaj przed tą trumną i przed Wami nie jako emerytowany ewangelicki biskup wojskowy i generał w stanie spoczynku, ale jako szkolny kolega Arka z liceum. Stoję tutaj, aby w imieniu wszystkich obecnych koleżanek i kolegów pożegnać Arka” – wyjaśnił, dzieląc się wspomnieniami z historii klasy matematyczno-fizycznej Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Żywcu, w latach 1975-1979

„Osobiście z Arkiem przeszliśmy przez te cztery lata, dzieląc jedną licealną ławkę ramię w ramię. Wiele godzin spędziliśmy razem na laboratoryjnym zapleczu gabinetu fizyki, przygotowując kolejne doświadczenia, aby później pokazać je klasie i nimi uzupełniać naszą wiedzę z fizyki” – kontynuował.

„Drogi Arku, twoja ziemska droga wiary i zaufania, poznawania i wiedzy, a nade wszystko miłości do tych, do których byłeś posłany, właśnie się zakończyła. Żegnamy Cię w głębokiej wierze w miłosierdzie naszego Pana i w zbawczą moc śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Wierzymy, że jesteś już w domu Ojca, otoczony nieprzebraną miłością Boga i oglądający Boga w pełni poznania, jakie możliwe jest tylko tam, po drugiej stronie, dla zbawionych” – dodał.

Przemówienie nad trumną wygłosił starszy o 5 lat brat zmarłego – ks. Antoni Baron. Podzielił się refleksjami na temat życia Arkadiusza, z którym przeżył także wspólne święcenia prezbiteratu w 1985 roku. Przypomniał, że wybrał on ścieżkę kapłaństwa świadomie oraz rozwijał swoje talenty i dary w służbie Bogu, a jego życie było owocem nieustannego poszukiwania prawdy Ewangelii oraz głoszenia jej w różnych środowiskach i kulturach.

Zaznaczył również, że zmarły pozostawił po sobie nie tylko dorobek naukowy, ale przede wszystkim świadectwo życia, które dzisiaj przemawia z jeszcze większą siłą. Zapewnił, że jego nauczanie i praca jako kapłana i profesora stanowią inspirację dla innych. Ks. Antoni wyraził nadzieję, że zapoczątkowane przez brata projekty naukowe będą kontynuowane z takim samym zaangażowaniem i pasją. Wielokrotnie wspominał, jak dużo obaj zawdzięczają inspiracji ks. prof. Edwarda Stańki.

„Ks. Staniek dostał w nim taki diament, a zostawił brylant. Po prostu tak szlifował go intelektualnie i duchowo, że powstało takie wspaniałe dzieło, jakie mój brat zostawił” – zaznaczył proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie-Luboczy.

„Myślę, że Pan Bóg jest też w pewien sposób dumny ze swojego ucznia Arkadiusza” – stwierdził. Wcześniej podzielił się refleksją nad temat dramatycznych i tragicznych losów jego rodziny, z której wyszło dwóch kapłanów.

Ks. Antoni Baron poprowadził kondukt pogrzebowy na pobliski cmentarz parafialny. W grobowcu rodzinnym, obok swych rodziców, spoczął ks. Arkadiusz.

Ks. prof. dr hab. Arkadiusz Baron był profesorem nauk teologicznych. W latach 2010-2014 pełnił funkcję prorektora ds. nauki i współpracy międzynarodowej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, w latach 2014-2020 był dziekanem Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Był też kierownikiem Katedry Patrologii i Historii Dogmatu Wydziału Teologicznego UPJPII.

Arkadiusz Baron urodził się w 1960 roku w Żywcu. Po maturze zdanej w tamtejszym liceum ogólnokształcącym wstąpił w 1979 roku do Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej i rozpoczął studia teologiczne na Papieskim Wydziale Teologicznym. Na podstawie odbytych studiów, przedłożonej pracy z zakresu patrologii oraz złożonego egzaminu magisterskiego uzyskał w 1985 roku tytuł magistra teologii. Przez rok (1985-1986 r.) pełnił posługę wikariusza w parafii św. Mikołaja w Chrzanowie. Studia licencjackie odbył na Wydziale Teologicznym Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.

Po ukończeniu studiów filozoficzno-teologicznych na Wydziale Teologicznym Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie podjął studia doktoranckie w Instytucie Katolickim w Paryżu w latach 1987-1988. Następnie kontynuował naukę w Instytucie Patrystycznym Augustinianum w Rzymie w latach 1988-1993, gdzie uzyskał doktorat z teologii oraz nauk patrystycznych na podstawie pracy „L’inno cristologico Phil. 2, 5-11 nell’esegesi di Mario Vittorino. Studio analitico”.

Po powrocie do Polski w 1994 roku podjął pracę jako asystent w Katedrze Patrologii na Wydziale Teologicznym Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. W latach 1996-1997 wykładał patrologię w Salvatorian Major Seminary w Morogoro w Tanzanii, afiliowanym do Papieskiego Uniwersytetu Urbanianum w Rzymie, gdzie wykładał w języku angielskim poza patrologią również metodologię teologiczną oraz uczył greki biblijnej i łaciny. Po powrocie do kraju kontynuował pracę adiunkta na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.

W październiku 2006 roku uzyskał stopień doktora habilitowanego nauk teologicznych w zakresie patrologii, następnie uzyskał tytuł profesora. Był kierownikiem Katedry Historii Dogmatu na Wydziale Teologicznym PAT/UPJPII. Od 2009 do 2010 roku był prodziekanem tego Wydziału. W latach 2010-2014 pełnił funkcję prorektora ds. nauki i współpracy międzynarodowej UPJPII. W 2014 roku został wybrany dziekanem Wydziału Teologicznego, którą to funkcję sprawował do 2020 roku.

Na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie prowadził do chwili nagłej śmierci 16 lutego br. wykłady z patrologii, metodyki nauk humanistycznych oraz seminarium naukowe z patrologii i historii dogmatu. Był kierownikiem Katedry Patrologii i Historii Dogmatu. Ponadto, wykładał patrologię w Instytucie Teologicznym im. św. Jana Kantego w Bielsku-Białej.

Arkadiusz Baron był współredaktorem „Myśli Teologicznej” oraz serii patrystycznej „Źródła Myśli Teologicznej”. Ponadto tłumaczył teksty soborowe i synodalne oraz komentarze patrystyczne, między innymi do ksiąg biblijnych (Augustyn z Hippony, Jan Chryzostom, Hieronim, Mariusz Wiktoryn, Pelagiusz).