Lato nadchodzi wielkimi krokami… Według synoptyków tegoroczne lato ma być wyjątkowo piekielne. Jednakże skutki niedawnej powodzi całkowicie ograniczyły nasze możliwości na miłe spędzenie wakacji, w tym odpoczynek na „plaży” miejskiej przy brzegu Jeziora Żywieckiego czy rzeką Sołą. Nie pozostaje nam nic innego jak wyjeżdżać z naszego miasta w poszukiwaniu wakacyjnego orzeźwienia.
Niezastąpionym w takiej sytuacji okazałby się kompletnie zaniedbany i zrujnowany, jedyny taki obiekt w mieście, który znajduje się w opłakanym stanie, basen w Pensjonacie nad Sołą w żywieckiej dzielnicy Zabłocie, czyli dzielnicy nieco zapomnianej przez władze. Na pewno każda osoba przechadzająca się wzdłuż rzeki Soły i mająca cudowne wspomnienia z tym miejscem, z żalem zauważyła w jaki sposób ten dobytek został zaprzepaszczony. Jeszcze kilka lat temu na terenie obiektu ludzie korzystali nie tyko z basenu, ale również boiska oraz sceny, na której grały m.in. takie zespoły jak KULT czy T-Love!
Od mieszkańców dzielnicy dowiadujemy się, że basen jest własnością miasta. Obiekt jest obecnie na sprzedaż, zaś jednym z wielu, ale fundamentalnym problemem stojącym na drodze potencjalnego inwestora staje się kwestia zadłużenia terenu gospodarczego basenu, tzn. że osoba, która chciałaby go zakupić, musi wykupić go z aktualnym zadłużeniem. Wskutek czego krystalizuje się główna przyczyna, dlaczego basen dawno ma już za sobą lata swojej świetności do dnia dzisiejszego.
Zadłużenie jest tylko jednym z problemów dotyczących tego miejsca. Odrębnym staje się kwestia rentowności otwartego basenu. Wiadomo, że słoneczna pogoda w Polsce, a w szczególności w górach, nie występuje wystarczająco długo, bo tylko w porze letniej, więc patrząc z finansowego punktu widzenia, niestety i klimat nie pozwala na to, by w wystarczającym stopniu koszty się zwróciły.
Nie pozwólmy, by z dnia na dzień obiekt niszczał na naszych oczach! Warto pomyśleć nad poważną rewitalizacją tego miejsca. Czy może jednak wolimy, by na jego miejscu powstał jakiś supermarket, bądź w najgorszym wypadku kolejne chińskie markety, z których w coraz większym stopniu słynie Zabłocie?
Jakie działania zmierzające do uratowania i przywrócenia dawnego blasku Pensjonatowi należy podjąć? Zapraszamy Was do zabrania głosu w tym temacie!
Tym artykułem powracamy z cyklem „Ginące Zabłocie”.
Autor: Nikodem Dziki