Kawałki mebli, zużyte opony, plastiki, korzenie drzew i masa innych odpadów - tak wyglądają brzegi Jeziora Żywieckiego i okolice zapory w Tresnej po wielkiej wodzie, która nawiedziła Żywiecczyznę w połowie maja. Z całą pewnością nie jest to dobra wizytówka naszego regionu! Jest jednak dobra informacja - śmieci te wkrótce zostaną usunięte... Pojawia się jednak pytanie, dlaczego nowa ustawa śmieciowa nie funkcjonuje tak jak powinna? Przecież, teoretycznie zgodnie z nią, te śmieci w ogóle nie powinny się tam znaleźć!

Dzikie wysypiska to - pomimo nowej ustawy śmieciowej - poważny problem w naszym regionie. Na istnienie tego problemu składa się wiele czynników, wśród nich wielu ludzi zalicza m.in. mentalność mieszkańców regionu. Brak dbałości o środowisko naturalne dostrzec można zarówno latem, czego dowodem są wspomniane dzikie wysypiska, jak i zimą - czego dowodem jest zanieczyszczone powietrze, co jest wynikiem palenia w piecach centralnych "czym popadnie".

Jak informuje rzecznik Urzędu Miasta w Żywcu - Tomasz Terteka - "Ustalono, że w najbliższym czasie  RZGW* zleci posprzątanie brzegów Jeziora Żywieckiego z zalegających popowodziowych śmieci oraz korzeni i drzew. Również w najbliższym czasie wykoszone zostaną wały  nad Jeziorem Żywieckim na odcinku od placu budowy nowego mostu aż do Lasku Wita".

Problem spływających do jeziora śmieci nie jest nowy, z podobną sytuacją spotkaliśmy się podczas powodzi w 2010 roku. Tak na prawdę jednak śmieci do jeziora spływają właściwie przez cały rok. Władze imają się różnych sposobów by z tym walczyć, niestety bezskutecznie. Jeżeli ludzie sami tego nie zmienią, to problem będzie aktualny tak długo, że w efekcie w śmieciach utoniemy. Możliwe, że w walce z tym problemem pomoże warty 500 mln zł projekt kompleksowego oczyszczenia i zabezpieczenia przeciwpowodziowego potoków i rzek, które są dopływami Jeziora Żywieckiego. Projekt przygotował Związek Międzygminny ds. Ekologii w Żywcu, a ma on zostać sfinansowany przez Unię Europejską, podobnie jak dwa dotychczasowe ogromne przedsięwzięcia polegające na budowie setek kilometrów kanalizacji i oczyszczalni, dzięki którym woda w jeziorze będzie bardziej czysta.

Intensywne opady deszczu w ostatnich dniach budzą obawy, czy problem znów się nie powtórzy. Parafrazując... Taki mamy klimat, jaki potrafimy zrobić.

*Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie (przyp. red.)

Autor: KP

Źródło zdjęć: Żywiec112