Marzenia są po to, aby je spełniać. Z takiego założenia wyszli żywieccy policjanci i postanowili spełnić marzenia Przemka, który jest pasjonatem munduru i policji. Przemek bardzo chciałby zostać policjantem, jednak jego życie potoczyło się inaczej. Wczoraj miał okazję wyglądać i czuć się, jak prawdziwy policjant. Radość i uśmiech na twarzy Przemka były dla policjantów największą nagrodą.
Przemek na stałe mieszka w Świętochłowicach. Rok temu w czerwcu, wspólnie ze swoim tatą, wybrał się na wycieczkę do Żywca. Na Rynku odbywał się wówczas festyn profilaktyczno-edukacyjny zorganizowany z okazji 100-lecia służb sanitarnych w Polsce. W imprezie tej brali udział również żywieccy policjanci. Przemek bardzo interesuje się zawodem policjanta, dlatego, gdy tylko zobaczył policyjny namiot profilaktyczny od razu tam podszedł. Oglądał i przymierzał policyjne wyposażenie, siadał za kierownicą policyjnego motocykla oraz radiowozu. Na koniec otrzymał od policjantów prezent w postaci odbitki swoich linii papilarnych. Tak zaczęła się trwająca już ponad rok przygoda Przemka z mundurem. Przez cały ten czas Przemek pamiętał o policjantach z Żywca i gdy tylko była okazja, dzwonił albo pisał dla nich życzenia.