Zacznijmy od najprostszego pytania: czym są kondensatory?
Zapraszamy do lektury drugiej części artykułu Piotra Kołpaka "Na co umierali nasi przodkowie?". Część trzecia już niebawem.
 Na co umierali nasi przodkowie? – analiza Libri Mortuorum parafii Gilowice z lat 1880-1945
Trzecia i ostatnia część artykułu Piotra Kołpaka. Zapraszamy do lektury.
Niestety nadal aura nie sprzyja wychodzeniu w plener dlatego ciąg dalszy ciekawostek o Żywiecczyźnie powiązany został z dokumentami pisanymi. Kolejna ciekawostka wiąże się z parafią św. Floriana w Żywcu Zabłociu. Nie uprzedzajmy jednak szczegółów.W życiu codziennym najczęściej spotykamy się z własnymi rodzicami chrzestnymi, zapominając również o tym, że czasem również ważne dla życia nie tylko jednostek ale również całych społeczności wydarzenia lub przedmioty mają swoich rodziców chrzestnych.Za przykład może tu posłużyć historia i fakt nadawania imienia sterowcom zwanym potocznie zeppelinami. W przypadku nadawania nazw nowym jednostkom pływającym owym uroczystościom towarzyszą również rodzice chrzestni.Dlatego w przypadku parafii św. Floriana w Żywcu-Zabłociu doszło do udziału rodziców chrzestnych w uroczystości poświęcenia… organów, które stanowiły swoisty pomnik związany z obchodami tysiąclecia chrztu Polski - 966-1961 jak to zostało zaznaczone w dokumencie. Rodzicami chrzestnymi w tym przypadku byli Jan i Stanisława Rynczarscy. Uroczystego poświęcenia dokonał Jego Ekscelencja Ks. Biskup Dr Karol Wojtyła w dniu 17 grudnia 1961 r. Sygnatariuszami dokumentu byli: Komitet Budowy Organów oraz Zarząd Parafii w Żywcu-Zabłociu. Dokument zdobi ciekawa pieczęć wspomnianej parafii.
Czy wiecie, że każdy pracownik, który został przyjęty do pracy w Arcyksiążęcym Browarze w Żywcu wraz z rozpoczęciem pracy otrzymywał książeczkę obrachunkową? W owej niewielkiej rozmiarami, oprawionej w twardą oprawę książeczce znajdowały się wszystkie niezbędne, zarówno dla pracownika, jak i o nim samym informacje.
„Potop” szwedzki a państwo żywieckie. Odsiecz dla Krakowa i zdobycie Oświęcimia. 10 września do 20 grudnia 1655.
Dziś przedstawiamy Wam coś, czego na portalu www.ŻywiecInfo.pl jeszcze nie było. W naszej zróżnicowanej ofercie mogliście już znaleźć wywiady, artykuły historyczne bądź artykuły o ciekawych inicjatywach. W dzisiejszym materiale głównym prezentujemy Wam ciekawe dzieło sztuki związane z naszym regionem, co więcej dzieło namalowane przez Rafała Malczewskiego!
Czy wiecie, że w roku 1979 wody żywieckiego jeziora stały się miejscem międzynarodowych zawodów kajakowych? Tak – dokładnie w owym czasie rozegrane zostały międzypaństwowe regaty kajakowe. Pośród państw wymienionych jako uczestnicy konkursu były Hiszpania, RFN oraz Włochy. Konkursowi patronował Polski Związek Kajakowy.
Czy wiecie jak w latach 60 i 70 nazywał się żywiecki browar? Otóż w owym czasie pełna nazwa owej firmy brzmiała: „ŻYWIECKIE ZAKŁADY PIWOWARSKO SŁODOWNICZE – Przedsiębiorstwo Państwowe”.