Spacerem po przedwojennym Żywcu. Część I: Na Przemienieniu
Zapraszam Państwa na spacer po przedwojennym mieście. Odwiedzimy różne zakątki, dzielnice, ważne obiekty. Zajrzymy do zabytkowych świątyń, rezydencji, ale i do fabryk, szkół, urzędów, jak i kamienic prywatnych. Będziemy posiłkować się dawnymi fotografiami, pocztówkami i kartami korespondencyjnymi, które zilustrują naszą opowieść i przeniosą nas w XIX i XX wiek. Do spacerów zaprosimy wyjątkowe postaci historyczne. Nie zabraknie kronikarzy, właścicieli miasta czy słynnych putoszy. Staną się naszymi przewodnikami i przypomną, jak to kiedyś bywało w żywieckim grodzie…
Kronika parafii Gilowice (1903-1946) - ostatnia część
Do poprzedniej części możecie wrócić TU.
90 lat bielskiego PTT i wyróżnienie państwowe dla Żywczanina
Istniejące od 1873 roku Polskie Towarzystwo Tatrzańskie to jedna z najważniejszych organizacji w historii naszego kraju. 24 października 2014 roku w Bielsku-Białej odbyły się uroczystości związane z 90-leciem bielskiego Oddziału PTT, podczas których prezes Towarzystwa Szymon Baron odebrał złotą odznakę honorową „Za zasługi dla Województwa Śląskiego”, którą wręczył prof. Karol Węglarzy, zastępca przewodniczącego kapituły honorowej odznaki.
W Klubie ''Śrubka'' to się zaczęło! Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Żywcu
WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY w Żywcu po raz pierwszy zagrała w 1994 r. Sztab mieścił się w Klubie "Śrubka". Inicjatorkami działań były: Jagoda Wróbel, Ala Wróbel przy współpracy Katarzyny Boczek. Dużą rolę w promocji tejże społecznej aktywności odegrało funkcjonujące podówczas w Klubie "Śrubka" radio VIS. Wielu mieszkańców Żywca zapomniało o tych początkach. Są też tacy, którzy chcieliby o tych faktach zapomnieć. My wbrew tym oczekiwaniom przypominamy tamte czasy.
Czy wiecie, że…
Czy wiecie, że całkiem niedawno – raptem tydzień temu, minęło 15 lat od momentu otwarcia drugiego mostu łączącego mieszkańców Żywca mieszkających nad brzegami rzeki Soły. Wydarzenie to upamiętnione zostało emisją medalu, którego nakład nie jest bliżej znany. Ów „krążek” średnicy ok. 70 mm wykonany został brązu. Awers zdobi napis tęczowy: „OTWARCIE MOSTU ŻYWIEC 4. XII. 1999 R.”. Na środku powierzchni medalu znajduje się stylizowana budowla mostu poniżej której znajduje się herb miasta, natomiast powyżej przedstawiona została wieża katedralna na tle beskidzkich wzgórz. Rewers ozdobiony został napisem tęczowym w trzech liniach, który wymienia wszystkie siedziby gmin powiatu żywieckiego z wyjątkiem trzech których nazwy umieszczone zostały w dolnej partii odwrotnej strony medalu. W środku rewersu umieszczony został stylizowany kapelusz z trzema „piórami”. Nad nim widnieje napis: „POWIAT ŻYWIECKI”.
Kronika parafii Gilowice (1903-1946)
Do części pierwszej możecie wrócić
W roku 1891 założył ks. Dudziński kółko rolnicze oraz sklepik kółka rolniczego, przez co wyzysk Żydów został nieco ograniczony, a w 1892 r. zbudował dom Kółka rolniczego z dobrowolnych składek członków na zagrodzie kościelnej.
W roku 1893 urządził dla parafian misję pod kierownictwem OO. Redemptorystów, która zbawienne dla ludu wydała owoce.
W kwietniu 1894 r. ks. Wojciech Dudziński został przeniesiony na inną posadę.
Roku 1894 dnia 18 czerwca zmarł w Krakowie Książę Biskup diecezji krakowskiej, Albin Dunajewski, Kardynał św. Kościoła rzymskiego. Był to biskup gorliwy, zacny, prawdziwy ojciec dla podwładnego duchowieństwa. Wstąpił na biskupstwo krakowskie roku 1879 po długim czasie osierocenia, gdyż od roku 1851 sprawowali rządy w krakowskiej diecezji wikariusze apostolscy. Około diecezji krakowskiej był bardzo zasłużony i przywrócił diecezji dawną świetność. Jemu i jego następcom biskupom krakowskim przyznano, a właściwie przywrócono, dawny tytuł książęcy. Później wyniesionym został do godności Kardynała św. rzymskiego Kościoła. Diecezja krakowska została za niego znacznie powiększona, albowiem przyłączono do niej roku 1880 dwanaście dekanatów z diecezji tarnowskiej, tj. po rzekę Rabę. Zmarł po krótkiej chorobie i po zabalsamowaniu pochowany został w kościele katedralnym na Wawelu.
Do Gilowic przybył jako ekspozyt w kwietniu 1894 r. ks. Ludwik Olszański. Był to kapłan bardzo gorliwy i świątobliwy, lecz słabego zdrowia. Nie długo tu pracował, bo już dnia 5 stycznia 1895 r. po długiej, ciężkiej chorobie, opatrzony św. Sakramentami, zasnął w Panu w 46 roku życia i dnia 7 stycznia tegoż roku pochowany został na tutejszym cmentarzu nowym, gdzie ma pomnik wystawiony.
Po nim był ekspozytem w Gilowicach ks. Franciszek Szewczyk, poprzednio wikariusz w Rychwałdzie.
Po śmierci Ks. Biskupa, Kardynała Dunajewskiego został zamianowanym 1894 r. biskupem krakowskim biskup sufragan archidiecezji lwowskiej, Ks. Jan, kniaź z Kozielska, Puzyna i wstąpił na stolicę biskupią w Krakowie 1895 r.
W r. 1895 zostały ściany tynkiem obrzucone na trzcinie i dane zostało w kościele zamiast starego sufitu (strop z desek) nowe sklepienie z drzewa, przez które kościół bardzo wiele zyskał na trwałości, albowiem przez spięcie ścian przy dawaniu sklepienia wzmocnił [na marginesie: Strop dawny i ściany, czyli cały kościół, był malowany pięknie i szkoda było niszczyć malowania, mianowicie w prezbiterium na suficie był św. Andrzej Apostoł patron (tytuł kościoła), po ścianach inni Apostołowie malowani, a nad chórem aniołowie z trąbami. Zresztą malowanie to było już bardzo zniszczone, lecz w każdym razie szkoda było. Pieniędzy na sklepienie dostarczył z dawniejszych funduszów kościelnych były wójt Jakub Gąsiorek. Budowa sklepienia prowadzona była pod kierunkiem przedsiębiorców Jana i Wojciecha Szwedów z Pewli Małej, którzy wykonali ją trwale i umiejętnie.
Autor: Piotr Kołpak
Starymi uliczkami, czyli Żywiec na dawnej fotografii
Dziś startujemy z nowym cyklem artykułów "Dawnej fotografii czas...". Z przyjemnością informujemy, że będzie on prowadzony przez Dorotę Firlej z żywieckiego Muzeum Miejskiego! W cyklu tym będziemy pokazywać Wam stare fotografie Żywca, opatrzone artykułami zawierającymi informacje historyczne o tym, co przedstawia zdjęcie. Zapraszamy!
90 lat Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Bielsku-Białej i jego związki z Żywcem
ALPY – początki organizacji górskich
Czy wiecie, że...
Czy wiecie, że z wieloma kapliczkami znajdującymi się na Żywiecczyźnie związane są ciekawe legendy? Kilka ciekawych opowieści związanych jest z kapliczką przy ul. Wesołej. Boża Męka z XIX w. znajduje się na skrzyżowaniu ulic Wesołej i Pięknej. Jak głosi miejscowa, niepewna tradycja, obiekt związany jest z pochówkiem zmarłych na zarazę żołnierzy austriackich. Po ustąpieniu epidemii okoliczni mieszkańcy postawili Bożą Mękę. Jak wiadomo, zarazy nawiedzały Żywiec w XIX wieku kilkukrotnie – 1831-1832; 1847-1849, nie wiadomo jednak z którą z nich należy wiązać kapliczkę. Druga opowieść głosi, że w miejscu kapliczki znajdowała się niegdyś czatownia na granicy miasta i w związku z tym postawiono tam później Bożą Mękę.
Czy wiecie, że...
Z wieloma kapliczkami związane są interesujące legendy. Jakiś czas temu w cyklu "Czy wiecie, że..." przybliżyliśmy Wam historię związaną z "Bożą Męką" przy ulicy Wesołej (do artykułu możecie wrócić
Jak głosi miejscowa tradycja, kapliczka ta pochodzi z XVIII wieku. W większej wnęce kapliczki znajduje się gipsowa figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem i innymi dewocjonaliami. W drugiej wnęce, znajdującej się w szczycie kapliczki, umieszczona jest gipsowa figurka Chrystusa upadającego pod krzyżem. Ponoć we wnękach tych znajdowały się przed latami drewniane rzeźby, zabrane w latach 50. XX wieku do muzeum.
Dlaczego kapliczka znajduje się akurat w tym miejscu i jaka legenda jest z nią związana? Mogła być wzniesiona przez okolicznych mieszkańców po prostu na chwałę Boga, jednak miejscowa tradycja wiąże ten obiekt z tragicznymi wydarzeniami. Według podania kapliczkę mieli ufundować rodzice, którzy stracili córeczkę. Ponoć dziecku podczas zabawy zapaliła się od ogniska sukienka i w wyniku oparzeń zmarło.
Oprac.: Ren
Zdjęcia: Redakcja
Źródło: Przemysław Dyrlaga, "Kapliczki w Zabłociu", "Kalendarz Zabłocki 2015.
Czy wiecie, że...
Nazwa naszego miasta kojarzy się większości ludzi oczywiście ze złocistym trunkiem. Tymczasem znanych jest wiele legend i opowiadań dotyczących zarówno powstania miasta, jak i genezy samej nazwy. W dzisiejszym odcinku cyklu "Czy wiecie, że..." przybliżymy kilka z nich.
Kronika parafii Gilowice (1903-1946)
Przy tym kościele odprawiały się pogrzeby z Gilowic i z Łysiny, dawniej także z Pewli; od roku zaś 1881 chowają się tutaj zmarli tylko z Gilowic, ponieważ z Łysiny odprawiają od tegoż roku 1881 pogrzeby w Łękawicy. Odprawiała się także w tutejszym kościele msza św. parafialna raz w miesiącu w niedzielę i święta, jako też przy pogrzebach, a do sprawowania tych czynności parafialnych przyjeżdżał tutaj ksiądz z Rychwałdu.