Z okazji Dnia Kobiet zachęcamy do przeczytania kilku krótkich biogramów znanych właścicielek dóbr żywieckich i dam związanych z rezydencjami żywieckimi.
Publikujemy szósty już odcinek cyklu prowadzonego przez Dorotę Firlej "Spacerem po Żywcu z Andrzejem Komonieckim".
Gody Żywieckie to impreza folklorystyczna zapoczątkowana w 1969 r. bazująca na starych zwyczajach przebierańców noworocznych, którzy kolędowali zawsze w noc sylwestrową i Nowy Rok. Zwyczaj ten istniał w Zabłociu jako Jukace i we wsiach położonych w dorzeczu górnej Soły. W jubileuszowym 1968 roku Jukace i kilka innych zespołów zaproszeni zostali do udziału w , jubileuszu celem jego uświetnienia. Patrz pierwsze trzy zdjęcia z tego okresu. Taki był początek GODÓW. Czarno białe fotki Jukacy żywieckich z dawnych lat pochodzą ze zbiorów Kazimierza Sanetry.
Publikujemy 9 część pierwszego odcinka cyklu prowadzonego przez Dorotę Firlej "Spacerem po Żywcu z Andrzejem Komonieckim". 
Publikujemy kolejny odcinek cyklu prowadzonego przez Dorotę Firlej "Spacerem po Żywcu z Andrzejem Komonieckim". 
Publikujemy drugi odcinek cyklu prowadzonego przez Dorotę Firlej "Spacerem po Żywcu z Andrzejem Komonieckim". 
Publikujemy kolejny odcinek prowadzony przez Dorotę Firlej "Spacerem po Żywcu z Andrzejem Komonieckim". Dzisiaj odwiedzimy piekarnię u Molińskiego. 
Publikujemy kolejny odcinek cyklu Doroty Firlej "Spacerem po Żywcu z Andrzejem Komonieckim".
Szanowani Państwo! Cykl felietonów historycznych Spacerem po Żywcu z Andrzejem Komonieckim pojawił się na łamach portalu ŻYWIECinfo w 2015 roku.
Publikujemy 7 odcinek cyklu prowadzonego przez Dorotę Firlej "Spacerem po Żywcu z Andrzejem Komonieckim".
Publikujemy trzeci odcinek cyklu prowadzonego przez Dorotę Firlej - Spacerem po Żywcu z Andrzejem Komonieckim.
„Roku Pańskiego 1500, gdy po spaleniu Żywca, który twierdzą bydź Starym Żywcem, mieszkańcy pierwsi opuścili to tam miejsce, a tu na to miejsce gdzie Nowy jest przenieśli się. Dlaczego, iż tu przestrzeńsze miejsce dla założenia miasta było i grunta urodzajniejsze blisko swojego lasu naonczas Kabata, dla wygody bliżej do budynków, a największa, iż był prawie gościniec z Węgier, Orawy do Polskiej albo Śląska, jako się to i dotychczas pokazuje; dlatego to miasto musiało się na nowe miejsce z starego przenieść”